
Najpiękniejsze plaże Riwiery Omiš
28 października, 2025
Tak, w Chorwacji są tłumy. I dzięki Bogu, że są.
28 października, 2025Przyznaję – przez długi czas byłem oszczędnym podróżnikiem z bezwładności. Kiedy ktoś powiedział mi: Jadę nad morze, mój mózg natychmiast wykonywał obliczenia: cena noclegu, piwa, promu, potem dodawanie, odejmowanie i tak w kółko. Dlatego przez kilka sezonów kręciłem się po tańszych wybrzeżach Adriatyku – wszystko wydawało się takie samo, tylko tańsze. Aż do momentu, gdy postanowiłem przeprowadzić mały „eksperymentalny” test: jedno lato w Czarnogórze, drugie w Albanii, trzecie w Chorwacji. I nie, nie wyszło tak, jak się spodziewałem.
Tak, w najpopularniejszych letnich destynacjach Chorwacji rachunki mogą być wyższe. Nie będę się rozwodził, czy każde euro jest uzasadnione, czy nie – niektórzy właściciele realistycznie podnoszą ceny, bo mogą, bo są to popularne destynacje – ale nie rozumiałem, jaka jest wartość tych euro, dopóki nie poczułem różnicy. Płacąc „więcej” w Chorwacji, często płacisz za lepszą infrastrukturę: drogi prowadzące prosto do celu, bezpieczeństwo nad morzem, czyste plaże i dobrze zorganizowaną infrastrukturę turystyczną. Kiedy wszedłem do apartamentu w Chorwacji, nie lada wyczynem było to, że pościel pachniała praniem, klimatyzacja działała bez żadnych dodatkowych próśb, a właściciel odpowiedział na wiadomość w ciągu godziny – i to wieczorem, kiedy już myślałem, że wszystko jest zamknięte.
Jedna konkretna sytuacja wybiła mnie z rytmu: mój lot powrotny został odwołany o 23:30, a ja potrzebowałem szybko taniego noclegu. W Chorwacji istnieje coś takiego jak poważna obsługa turystyczna – pomoc, informacja, alternatywa bez paniki. Kiedyś zapłaciłem „taniej” w innym kraju, ale straciłem pół dnia na szukanie rezerwacji, a mój samochód został zostawiony na prowizorycznym parkingu z nieoznakowanymi cenami. Cóż, to są ukryte koszty, których nie uwzględniamy, patrząc na tabele „ceny za noc”.
Kolejnym dużym plusem Chorwacji jest prostota monetarna i administracyjna. Dla turystów z UE wjazd do kraju strefy Schengen (i integracja ze strefą euro) oznacza wiele — nie trzeba liczyć pieniędzy, nie trzeba się martwić o waluty i zwroty, a bankomaty i karty działają na każdym kroku. Bezpośrednie loty z kilku europejskich miast oznaczają mniej skomplikowaną podróż, a kiedy w porcie pojawia się prom, który jest idealnie dopasowany do przyjazdu autobusów i terminali promowych — to luksus, na który nie każdy może sobie pozwolić, ale który się odczuwa.
Bezpieczeństwo i jakość usług nie są bez znaczenia: w Chorwacji wielokrotnie zostawiałem rzeczy w samochodzie lub na plaży bez obawy, że znikną, co jest bardzo cenne, gdy ma się rodzinę z małymi dziećmi. Dostęp do wysokiej jakości opieki doraźnej, apteka w pobliżu, porządek w mieście i usługi turystyczne – to wszystko drobne, ale cenne sygnały świadczące o niezawodności. Na wakacjach liczy się mniej logistyki, a więcej przyjemności. Kiedy mój znajomy i jego rodzina powiedzieli mi, że wolą zapłacić trochę więcej za spokój ducha – ostatecznie okazało się, że ja też do nich należę.
Oczywiście to nie oznacza, że Chorwacja jest idealna, ani że nie ma miejsc, w których można „dać radę” taniej i równie dobrze. Ale kiedy ktoś porównuje cenę i jakość, często patrzy tylko na liczby. Wartość, jaką oferuje infrastruktura, bezpieczeństwo, obsługa językowa i bardziej profesjonalne usługi turystyczne – czasami różnica jest warta zachodu. Płacenie „więcej” czasami oznacza płacenie za spokój, porządek i mniej stresu podczas podróży.



